Jak zrobić fajne zimowe zdjęcie?

Czy nie masz tak, że oglądając zdjęcia zimowe innych osób zastanawiasz się, dlaczego jedne wyglądają lepiej, a inne gorzej? Z czego wynika ta różnica i co nasze oko dostrzega? 

Otóż , jeśli chcesz , aby twoje dziecko miało fajną pamiątek z szaleństwa na śniegu, pamiętaj, że jest kilka sztuczek, które warto wykorzystać. Mówię tu nie tylko o robieniu zdjęcia aparatem, ale również smartfonem. Ponieważ odpowiednia perspektywa, ale tez zachowanie pewnych zasad pomoże ci w uzyskaniu Twojego wymarzonego zdjęcia.

Tak więc zaczynamy.

Przede wszystkim pamiętaj o kilku zasadach, niezależnie od tego, czy fotografujesz aparatem, czy smartfonem :

SCHYL SIE DO POZIOMU WZROKU TWOJEGO DZIECKA

Pamiętaj o tym, że zdecydowanie lepiej wychodzą fotografie, gdy pochylisz się do wzroku dziecka. Kucnij i przez chwile sama obejrzyj dookoła świat z tej perspektywy. Wszystko jest zupełnie inne. Nagle dostrzegasz wokoło wiele „przeszkadzaczy”. Gdy jesteś w plenerze – kawałek nogi brata czy taty, którzy stoją niedaleko, albo fragment sanek, czy wściekle żółtego jabłuszka, które dopiero co zostawiłaś po zabawie. W domu przeszkadzają z reguły nogi od mebli, porozrzucane zabawki, lub domowe zwierzęta, które nie pasują do naszej wizji zdjęcia.

Poza tym, gdy kadrujesz zdjęcie ze swojej perspektywy, są wówczas dwa wyjścia, albo zobaczysz tylko czubek głowy lub czapki z pomponem, albo dziecko na każdym zdjęciu będzie patrzyło do góry nie zawsze z przyzwoitą miną. pamiętaj też, że będąc w plenerze- dziecko patrzące do góry wróży oczy, a tego nie chcemy.

Moja rada: kucnij , weź aparat lub telefon do ręki i spróbuj rozejrzeć się z tej perspektywy za najlepszym miejsce. Następnie – podejmij kolejne kroki:

 

DOBIERZ KOLORY I UBRANIE

Kolor oczywiście jest najważniejszy, pamiętaj o tym. Zerknij jakie barwy najlepiej wyglądają w białym otoczeniu. zastanów się czy chcesz zdjęcie kolorowe, czy też w biało-beżowym klimacie.

ZNAJDŹ ODPOWIEDNIE MIEJSCE

Miejsce jest bardzo ważne, to oczywiste. szkoda może nawet rozpisywać się na ten temat, ale wiem też, że często „nie widzisz” tego właśnie miejsca, w którym twoje zdjęcie może wyjść pięknie. A czasem wystarczy przesunąć się kawałek w jedną czy drugą stronę, stanąć bliżej gałęzi lub choinki , a gdy jesteś w domu-po prostu przy oknie. Pamiętaj, żeby nie stawiać dziecka w ciemnym kącie, albo tyłem do okna. W plenerze unikaj w tle przeszkadzaczy, szukaj takiej przestrzeni która będzie jednolita i spójna z twoją wizją.

POSZUKAJ ŚWIATŁA

Światła w zimie jest dostatek. Śnieg sam w sobie działa jak ogromna blenda i odbija promienie słoneczne. Na co uważać? Nie stawiaj dziecka w pełnym słońcu. Zamknie oczy, oraz  będą nieładne kontrasty. Nie należy też ustawiać pod słońce . Wówczas wyjdzie sam kontur lub cień. Najlepiej poczekać, aż ostre słońce zajdzie za chmury, lub poczekaj do momentu, gdy jest już nisko nad horyzontem. jeśli jesteś akurat na słonecznym stoku: uratuje się światło boczne. 

W domu natomiast bezwględnie  ustaw dziecko przy oknie, lub sama stań tyłem do okna, a swojego modela postaw na wprost siebie. 

ZACHOWAJ RAMĘ

Co to jest ta rama? Mówiąc kolokwialnie: ramka-wyobraź sobie, że twoje zdjęcie jest w ramce na zdjęcie, ale tą ramkę sama tworzysz kadrując w odpowiedni sposób. Staraj się szukać miejsca , gdzie może powstać taka naturalna ramą. Albo będzie to drzewo z jednej strony, a z drugiej przestrzeń, albo choinka, albo w domu firanka. Rozejrzyj się i pamiętaj, aby nie pstrykać zdjęć bez przemyślenia, ponieważ będziesz tylko zdenerwowana, że ciągle nic ci nie wychodzi.

POPROŚ O SPOJRZENIE W INNĄ STRONĘ

Jeśli już masz wszystkie te elementy złożone razem, pamiętaj, że najfajniejsze ujęcia to tzw „złapane” Co oznacza, że twój model po prostu nie patrzy w obiektyw. Poproś, aby dziecko spojrzało w inną stronę, lub na przedmiot, który trzyma w ręku. Uzyskasz fajne ujęcie, które długo będzie cieszyło twoje oko.

Jak powstało moje zdjęcie? Córkę ubrałam na cebulkę. Ma na sobie bieliznę termalną, spodnie od dresu, bluzę, dwie pary skarpetek, ciepłe buty, na to wszystko nałożyłam bawełnianą sukienkę -specjalnie dobraną w kolorach beżowych, ponieważ taki był zamiar kolorystyczny zdjęcia. Na głowie ma puchatą czapkę. Moją sprzed ponad 10 lat 🙂 Nigdy nie pozbywam się ciekawych ubrań, bo wiem, że mogą kiedyś się przydać.Ograniczeniem jest tu tylko nasza wyobraźnia. Na ręce ubrałam jej moje rękawiczki bez palców, tylko dlatego, że nie małam nic w beżowym kolorze, a zależało mi na spójności kolorystycznej.  Anielka stoi bokiem przy choince, jest to świerk w moim ogrodzie, po prawej zostawiłam przestrzeń, ponieważ pięknie wyglądało światło. tak też uzyskałam swoją „ramę” Do ręki dałam gałązkę, jeszcze ze świątecznego stroika i oczywiście poprosiłam, aby popatrzyła się na nią i zrobiłam zdjęcie. Kilka minut obróbki w programie graficznym -tutaj Lightroom pamiętaj, że jest dostępny w wersji na telefon) i tyle. Mam swoje zdjęcie z tegorocznej zimy.

Jeśli pomogłam ci choć trochę, oraz wykorzystasz tą wiedzę – bardzo chętnie obejrzę twoje dzieło. Możesz opublikować swoje zdjęcie używając #kasiakruzfotografia oraz #poradnikphoto , a ja wówczas chętnie podpowiem, co poprawić lub będę pełna zachwytu do twojej twórczości. Do zobaczenia.